Absolwent roku 2005. Maturę na poziomie rozszerzonym zdawał z chemii, biologii i fizyki. Najważniejsze było dla niego to, co dali mu rodzice. To dzięki nim wiedział, co jest dobre, a co złe. Wychowano go w sportowym duchu wygrywania.
Jego pasją był taniec towarzyski. Zdobył wicemistrzostwo Polski, wicemistrzostwo Unii Europejskiej, 58 pucharów i 45 medali z różnych turniejów tanecznych. Ale dla niego ważniejsze było wykształcenie niż taniec. Jak sam mówi: „Taniec to mały dodatek do życia.”
Nauka przedmiotów, takich jak: chemia, biologia i fizyka dały mu przepustkę do farmacji. Studiował w Collegium Medicum w Bydgoszczy. Obecnie studiuje na podyplomowych studiach na Uniwersytecie Warszawskim. Kierunek to: metodologia badań klinicznych. Teraz pracuje w światowej firmie KCR SA, w dziale Clinical Operations w Warszawie i bierze udział w badaniach klinicznych. Przez jakiś czas pracował jako specjalista do spraw bezpieczeństwa leku w dziale medycznym.
Na co dzień zajmuje się badaniami nad lekiem na raka. Droga do tego była daleka i męcząca. Autorytetem są jego rodzice. Osiągnął wszystko dzięki nim. Między studiami a pracą nagrał płytę hip-hopową.
Młodszym kolegom i koleżankom chciałby przekazać, żeby wierzyli w siebie, w swoje marzenia, żeby stawiali sobie cele i dążyli do nich bez względu na przeciwności.
Wierzy w to, że jeśli uczniowie naszego liceum będą się dobrze uczyć i prowadzić zdrowy tryb życia, to osiągną sukcesy sportowe i naukowe. Uważa, że wystarczy być zawziętym i nie zważać na przeciwności. Wielu ludzi z Szubina wątpiło w to, co sobie założył, ale nigdy nauczyciele. Cały czas pchali go do przodu. Widzieli w nim potencjał.
Konstanty mówi: „Do wszystkich zwątpionych uczniów i nauczycieli, którzy myślą, że ich misja nie ma sensu, mówię – ma. Jeszcze długo będę im wdzięczny, że ode mnie wymagali nawet wtedy, kiedy już nie miałem siły się uczyć, bo wracałem w niedzielne wieczory z lotniska zdobywając kolejne medale dla Polski. To się da połączyć. Tylko trzeba chcieć. Wszystko jest do osiągnięcia!”
